AS Saint-Etienne zremisowało u siebie z Paris Saint-Germain 1:1 (1:0) w meczu 32. kolejki Ligue 1. Paryżanie wyrównali, mimo że w drugiej połowie grali w "dziesiątkę". Gospodarze stracili gola w ostatnich sekundach...
Piewsze minuty należały do przyjezdnych, ale z czasem coraz lepiej spisywali się zawodnicy Saint-Etienne. W 17. minucie Mathieu Debuchy zacentrował z prawej strony, Presnel Kimpembe próbował przeszkodzić jednemu z napastników, ale piłka odbiła się i trafiła pod nogi Remy'ego Cabelli, który z bliska strzelił gola.
Gospodarze nie chcieli zadowolić się jednym trafieniem. W 30. minucie Romain Hamouma został sfaulowany w polu karnym przez Kimpembe, a sędzia podyktował "jedenastkę". Szansy nie wykorzystał jednak Cabella – bramkarz wyczuł jego intencje. W 41. minucie sytuacja gości jeszcze się pogorszyła. Kimpembe otrzymał drugą żółtą kartkę za faul na Hamoumie.
W 74. minucie Ousmane Tannane wbiegł w pole karne i zdecydował się na strzał, ale trafił w poprzeczkę.
W końcówce obudziło się PSG. W 76. minucie wyprowadziło kontratak – Angel Di Maria podał do Cavaniego, który miał przed sobą pustą bramkę, ale spudłował. Urugwajczyk mógł zrehabilitować się dodatkowym czasie gry, jednak kapitalnie zachował się Stephane Ruffier.
Starania paryżan opłaciły się w samej końcówce. Thomas Meunier zacentrował w pole karne, Mbappe uderzył głową, a piłka odbiła się od Debuchy'ego i wpadła do bramki.